W sobotę razem z moimi mężczyznami odwiedziliśmy Kraków. Dawidek po raz pierwszy był na krakowskim Rynku. W skupieniu oglądał świąteczne dekoracje, choć panujący gwar trochę go chyba szokował. Poczuliśmy ten magiczny klimat Świąt! Ważne że zaczerpnęliśmy go przed samymi Świętami, a nie dużo wcześniej.
Poniżej znajdziecie zdjęcia z krakowskiego Rynku i ulic wokół niego, z Targów Bożonarodzeniowych oraz z Krakowskiej Manufaktury Czekolady (potrafią zrobić cudeńka!).
Coraz bliżej Święta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz